Flagowcem Roku 2022 został vivo X80 Pro. Nie mieliśmy wątpliwości

Marka vivo szerszej publiczności w Polsce dała się poznać stosunkowo niedawno, bo do oficjalnego wkroczenia na nasz rynek doszło dopiero w 2020 roku. Producent ma za sobą jednak lata budowania doświadczenia w Chinach i to doświadczenie czuć, bo vivo 80 Pro to smartfon premium w każdym calu. Nasza redakcja przyznała vivo X80 Pro tytuł Flagowca roku 2022 jednogłośnie, bo jest to urządzenie wyjątkowe. Plusem tego modelu jest - wbrew pozorom rzadko spotykany - brak poważnych minusów. Wielu producentów traktuje swoje sztandarowe smartfony wybiórczo, mocno dopieszczając pojedyncze aspekty, a jednocześnie zaniedbując inne. Tymczasem vivo X80 Pro nie zawodzi na żadnym polu.

Autor: Miron Nurski | 06.03.2023

Zacznijmy od tego, że vivo X80 Pro ma jeden z najlepszych aparatów na rynku. Już samo wyposażenie robi wrażenie, bo obejmuje:
- aparat główny 50 Mpix (1/1,3 cala) z przysłoną f/1,57 i optyczną stabilizacją obrazu;
- aparat 12 Mpix z teleobiektywem 2x o jasności f/1,85 i gimbalem;
- aparat 8 Mpix z peryskopowym teleobiektywem 5x o jasności f/3,4 i optyczną stabilizacją obrazu;
- aparat 48 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym f/2,2 i trybem makro.

Źródło: Licencjodawca

vivo dokłada od siebie także autorski procesor obrazu V1, który uzupełnia niedociągnięcia Snapdragona 8 Gen 1. Z kolei ZEISS dostarczył antyrefleksyjne soczewki T*. Są one tak przejrzyste, że patrząc na tylny panel, ma się wrażenie jakby aparaty w ogóle nie były przykryte szkłem.

Dzięki temu wszystkiemu vivo X80 Pro zapewnia bardzo dobrą jakość zdjęć i filmów oraz użytkową wszechstronność.

Wyświetlacz? Z najwyższej półki. Panel AMOLED ma przekątną 6,78 cala, rozdzielczość 1440p odświeżanie do 120 Hz. Dzięki zaawansowanej technologii zmiennego odświeżania LTPO3, ekran zapewnia wysoką płynność oraz energooszczędność. Odtwarzanie multimediów umilają dodatkowo solidne głośniki stereo.

Źródło: Licencjodawca

Wrażenie zrobił na nas także najbardziej zaawansowany optyczny czytnik linii papilarnych, który został zintegrowany z wyświetlaczem. Rekordowo duży obszar skanowania pozwala na bezwzrokowe odblokowanie telefonu lub użycie jednocześnie dwóch palców, co drastycznie podnosi poziom bezpieczeństwa.

Źródło: Licencjodawca

Wydajność? Potężny Snapdragon 8 Gen 1 został bardzo dobrze zoptymalizowany, a w połączeniu z 12 GB pamięci RAM zapewnia bardzo wysoką szybkość pracy.

Bateria? Dzięki pojemności 4700 mAh vivo X80 Pro spokojnie wytrzymuje dobę nawet intensywnej pracy. Producent nie zapomniał również o szybkim ładowaniu zarówno przewodowym (80 W), jak i bezprzewodowym (50 W). Jest nawet indukcyjne ładowanie zwrotne, pozwalające na przesłanie energii do innych urządzeń i akcesoriów.

Na uwagę zasługuje także wygląd vivo X80 Pro, który wyróżnia ten ten model z tłumu trudnych do rozpoznania smartfonów. A wisienką na torcie jest certyfikat IP68, świadczący o podwyższonej odporności na pył i wodę.

vivo X80 Pro to jeden z nielicznych telefonów, któremu ciężko wytknąć poważne braki. Dlatego bez wątpienia zasłużył na tytuł Flagowca roku 2022.

Gra Multiplayer Roku. Call of Duty: Modern Warfare II, czyl idealna rozgrywka z przyjaciółmi

Call of Duty: Modern Warfare II to 19-sta produkcja o tytule Call of Duty. O tej serii słyszał każdy gracz, ale nie tylko. Marketingowcy tej marki zawsze dbali o to, aby o ich największych grach było bardzo głośno. W Polsce też nie zabrakło reklam ostatniej produkcji, czyli wybranej przez nas jako grę roku multiplayer, Call of Duty: Modern Warfare II.

Autor: Arkadiusz Stando | 06.03.2023

Sama popularność gry to pierwszy z wielu aspektów COD-a. Pomaga to nie tylko w tworzeniu społeczności, która dla serii jest oczywiście ważna, ale wpływa też na kluczowy aspekt samej rozgrywki. Im więcej graczy, tym matchmaking, czyli sposób dobierania przeciwników o podobnym poziomie umiejętności do nas, jest skuteczniejszy. Co więcej, w przypadku trybu Warzone, ogromna popularność gry sprawia, że producenci mogą tworzyć coraz to większe mapy, dla większej liczby graczy.

Zupełnie nowy system rusznikarstwa, czyli wzbogacania broni o konkretne dodatki. Jak dotąd rozwijanie ich było dość problematyczne, z czego twórcy gry zdawali sobie doskonale sprawę. Obecnie ulepszenia do broni dzielą się na konkretne platformy, więc część z nich po prostu pokrywa się i nie wymaga dwukrotnego odblokowywania. Pod ręką mamy także dostępną strzelnicę, na której przetestujemy broń w warunkach krótkiego, średniego i dalekiego dystansu. Rozwiązanie banalne, a jak niezwykle skuteczne.

Źródło: Licencjodawca

Diabeł tkwi w szczegółach. W nowym Call of Duty: Modern Warfare II zmieniło się o wiele więcej, niż się wydaje. Na pierwszy rzut oka nie da się bowiem zauważyć takich rzeczy, o jakie zadbał zespół Michała Drobota z krakowskiego oddziału Infinity Ward w Polsce. Mowa o silniku nowej generacji Call of Duty, jaki powstał już na premierę poprzedniej części gry. Ten został jednak znacznie rozwinięty. Kluczowym elementem dla graczy było zapewne zoptymalizowanie gry tak, aby te 120 FPS było osiągalne dla każdego i to w rozdzielczości takiej, aby gra nadal dobrze wyglądała.

Algorytmy sztucznej inteligencji pomagają jak nigdy. Infinity Ward wprowadziło wiele systemów, które analizują obraz wyświetlany na ekranie gracza. Następnie sprawiają, że niektóre zakątki mapy stają się jaśniejsze, a inne ciemniejsze. Chodzi o to, aby poprawić widoczność gracza i zwiększyć zdolność śledzenia ruchomych celów. Dlaczego? Czasami wystarczy odpowiednio ciemna skórka, kawałek krzaczka, czy ciemniejszy róg mapy i gracz może stać się wręcz niewidoczny. Minie trochę czasu, zanim przeciwnicy zdadzą sobie sprawę, gdzie on się znajduje. Teoretycznie można uznać to za zdrowy objaw stosowania taktyki, ale takie możliwości ukrywania się w tle, to efekt niezamierzony dla twórców. W Call of Duty ma liczyć się dynamika walki, a nie to, kto znajdzie lepszy punkt do "kampienia". Aby rozprawić się z takimi niesnaskami, silnik gry wykorzystuje rodzaj renderowania, który nazwano "cieniowaniem o zmiennej częstotliwości". Dzięki niemu rozdzielczość ekranu na środku będzie wyższa, niż po bokach, ale tylko wówczas, jeśli jest to potrzebne. Działa to, gdy silnik wykrywa w tym miejscu nasz cel lub interesujący punkt.

Źródło: Licencjodawca

Sztuczna inteligencja po raz trzeci - tym razem mowa o przeciwnikach kontrolowanych przez nią. Zmierzamy się z nimi od tylu lat, a nadal nie trzeba być wyjadaczem gier typu First Person Shooter, żeby zauważyć schematy, jakimi kierują się tzw. "boty". Potrafią celnie strzelać, mogą nam psuć krew, ale przecież pokonujemy ich setki, czy nawet tysiące. W nowym Call of Duty: Modern Warfare II nie będzie tak lekko. Twórcy i tutaj wykorzystali bardzo zaawansowane algorytmy, dzięki którym wraz z czasem, przeciwnicy stają się coraz bardziej inteligentni. Można by rzec, że teraz to nasi wirtualni przeciwnicy uczą się naszych schematów działania. Zarówno sojusznicy jak i wrogowie sterowani przez AI, używają teraz technik ukrywania się, polowania na graczy, unikają wbiegania nam wprost pod celownik i sytuacji, które będą dla nich niekorzystne.

Elden Ring pochłonął nas bez końca. Oto Gra Single Player Roku

Japońskie studio From Software jak mało kto potrafi zadbać o to, byśmy podczas gry czuli się nie tylko zabawiani, ale także... wyrywali sobie włosy ze złości. Elden Ring to kolejny po udanej serii Dark Souls i Bloodborne, mocny zawodnik, który nieprędko zejdzie ze sceny. A może nawet nigdy, i przejmie od Dark Souls tytuł najlepszej gry w historii, bowiem taką nagrodę otrzymali twórcy gier soulsike podczas Golden Joystick Awards.

Autor: Arkadiusz Stando | 06.03.2023

Elden Ring to kolejne arcydzieło studia From Software. I niewielu krytyków ma co do tego wątpliwości. Pierwsi recenzenci gry dali jej maksymalną notę. Wszystkie największe serwisy gamingowe świata kreowały tę samą narrację. Elden Ring to złoto w postaci czystej, i nikt nie powinien mieć tu wątpliwości. Kolejne recenzje były niewiele gorsze. Nie było jednak w nich żadnego poważnego zarzutu, no może poza jednym - brak opcji dostosowania gry na potrzeby osób z niepełnosprawnościami.

Finalnie nota zebrana przez Elden Ring wedle Metacritic wynosi 94 dla wersji na PC i 96 w przypadku Xbox Series X i PlayStation 5. Co wpłynęło na tak wielki sukces Elden Ring? Po części marka i świat wykreowany już wcześniej w Dark Souls, którego twórcą jest Hidetaka Miyazaki. Po części to klimat, o który zadbali scenarzyści takiego pokroju, jak George R. R. Martin. Ale ostatecznie, to dobrze zaprojektowany, piękny otwarty świat, dbałość o szczegóły ale też skupienie na opinii fanów serii.

Nie mogło być więc inaczej. Elden Ring jest także naszym zwycięzcą. Chociaż 2022 rok zaowocował w wielu świetnych produkcjach, to gra studia FromSoftware miała od początku przewagę nad wszystkimi. To coś w rodzaju zwieńczenia wcześniejszych osiągnięć firmy. Elden Ring wyciąga wszystko, co najlepsze z Dark Souls, dorzuca do tego garść pełną świeżości, elementów RPG akcji, a całość spinają rozwinięte mechaniki walki i dopracowana kraina "Ziem Pomiędzy".

Źródło: Licencjodawca

5 najważniejszych cech Elden Ring

Klimat nie z tej ziemi, bo bardziej z piekła. Ciężko właściwie porównać "Ziemie Pomiędzy" do czegokolwiek znanego w głównym nurcie. Świat Elden Ring to kraina bogata w trawiaste równiny, jaskinie, bagna, gigantyczne zamki, a po środku wyrasta gigantyczne, wielkie jak góra świecące drzewo zwane "Erdtree". Nie tylko kraina jest tu nietypowa i przepiękna, podczas naszej podróży spotkamy tu wiele potworności które zmiotą nas jednym, czy dwoma uderzeniami.

Gra jest pełna "głównych bossów", ale też tych pomniejszych. Nie należy tu ignorować żadnego przeciwnika. Każdy z nich może nam napsuć krwi. To właśnie ten klimat soulslike sprawia, że Elden Ring jest tak niezwykłą produkcją. Każdy z przeciwników ma inny schemat ataków, może zaatakować szybciej, wolniej, mocniej, słabiej... Pokonanie nawet najsłabszego bossa może zająć naprawdę długo.

Źródło: Licencjodawca

W naszych rękach nasza moc. Możliwość rozwijania postaci jest gigantyczna, a od początku powinniśmy doskonale wiedzieć, którędy droga. Stworzenie doskonałego "builda" może zająć nam tygodnie, a może nawet miesiące. Na początku gry wybieramy jedną z 10 klas. W "Ziemiach Pomiędzy" znajdziemy 308 broni, mnóstwo zaklęć, czarów, umiejętności. Jest tego naprawdę sporo, a na pierwszy rzut oka wszystko wygląda niezrozumiale.

Zagadkowość - dokąd iść, jakich statystyk poszukiwać, którą klasę wybrać. Z jakim bossem walczyć, a który jest jeszcze zbyt silny? W tej grze tak naprawdę nic nie wiadomo. Nikt nie pokazuje nam palcem, dokąd mamy iść, ani co mamy robić. Elden Ring utrzymuje jakość gier o wysokiej trudności i tego poszukują miliony ludzi. Takich produkcji brakuje, a FromSoftware doskonale utrzymuje klimat tajemniczości. Do tego stopnia, że każdy ze znalezionych w grze przedmiotów trzeba wpierw przestudiować, aby zrozumieć, do czego służy. To nie jest zabawa w zbieranie patyków.

Nieskończoność, bo w Elden Ring można grać bez końca. Tak naprawdę samo ukończenie fabularnego wątku nie jest jakimś większym obowiązkiem. Oczywiście, warto to zrobić, ale otwarty świat gry umożliwia nam podążanie własnymi ścieżkami. Co więcej, w niektórych miejscach możemy zagrać także wraz z innymi graczami, lub przeciwko nim. Element PVP to też wielka zaleta Elden Ring.

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij