Jak duży telewizor można przed sobą postawić, żeby wciąż jeszcze być w stanie ogarnąć wzrokiem całość ekranu, a jednocześnie mieć poczucie zanurzenia w obrazie? A może do tego wcale nie potrzeba większego ekranu, tylko odrobiny magii, która przyjemnie łudziłaby mózg? Tą drogą poszedł Philips, którego telewizory, w tym flagowy OLED+937, wyposażone są w system Ambilight, czyli zestawy lamp diodowych, które rzucają na ścianę wokół telewizora kolorowe plamy światła o barwie dopasowanej do tego, co w tym miejscu jest wyświetlane na ekranie. Chociaż to się nie wydaje zbyt wyrafinowane, efekt jest zaskakująco przyjemny dla oka! Można być jednak pewnym, że nie odciąga uwagi od tego, jak doskonale wyglądają wszelkie materiały wyświetlane na wykonanym w technologii OLED EX ekranie 4K. Dzięki wykorzystaniu procesora P5 możliwe jest automatyczne i dynamiczne, powiązane w warunkami oświetlenia dostosowywanie temperatury barwowej obrazu oraz przyciemnianie lub rozjaśnianie go, w zależności od potrzeb.

Technologia OLED, w której światło jest generowane przez poszczególne piksele, a nie pochodzi z podświetlenia, przebijającego się potem przez ciekłokrystaliczne filtry, zapewnia najwyższą jakość obrazu i perfekcyjne odwzorowanie czerni, a więc i maksymalną możliwą wartość kontrastu. LG wie coś o tym - jest jedynym na świecie producentem matryc OLED do telewizorów. Nic więc dziwnego, że ich własny telewizor z najwyższej półki, LG OLED evo C2 może pochwalić się niezrównaną jakością obrazu i doskonałymi kolorami. Ale to bynajmniej nie koniec możliwości tego urządzenia. Procesor a9 piątej generacji wykorzystuje elementy sztucznej inteligencji do odbudowania utraconych detali i niuansów nawet w gorszej jakości materiałach filmowych, a dwukanałowy dźwięk podnosi do standardu 7.1.2. Autorski system smart TV jest wygodny, szybki i intuicyjny, a przede wszystkim, rozumie polecenia głosowe po polsku, i to z użyciem naturalnej mowy, a nie specjalnych komend. Do tego dochodzi obsługa zarówno G-Sync jak i FreeSync oraz usługi grania w chmurze - GeForce Now - czyniąc z niego idealny telewizor nie tylko do filmów i seriali, ale też do grania. OLED evo C2 świetnie sprawdza się w roli centrum zarządzania domem inteligentnym, a jeśli zechcesz, może łatwo współpracować z komputerem, laptopem, tabletem czy smartfonem.

Sercem telewizora Sony jest Cognitive Processor XR, którego zadaniem jest zarówno podnoszenie szczegółowości obrazu do 4K oraz dbanie o realistyczne doznania dźwiękowe, ale też odtwarzanie naturalnych, miłych dla oka kolorów i odcienie, wraz z ich realistycznymi fakturami i to przy każdym poziomie jasności. Dysponując informacjami o temperaturze panelu OLED, procesor steruje też wyświetlanym obrazem tak, żeby uzyskać optymalny efekt kontrastu i jaskrawości kolorów. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch dużych siłowników, które wprawiają w drgania samą płaszczyznę ekranu, dzięki czemu dźwięk rozchodzi się wprost od niego, podążając za centrum toczącej się akcji. Jeśli jednak będziesz musiał odejść od telewizora - albo po prostu będziesz oglądał coś jednocześnie robiąc sobie kolację - A95K automatycznie dostosuje poziom basów i tonów wysokich oraz głośność do twojego położenia tak, żebyś jak najlepiej słyszał co mówią bohaterowie. Dla wielu osób zaletą tego telewizora będzie też jego bardzo niska podstawa, którą można zamontować na dwa sposoby.

Jeśli szukasz telewizora z systemem Google TV, a zarazem preferujesz technologię Mini LED, TCL ma dla ciebie urządzenia serii C83. Oprócz systemu smart od Google, na pokładzie jest całe technologiczne dobro, jakie można wpakować w telewizor. Matryca 4K ze wspomnianą już technologią Mini LED, QLED i systemem HDR Premium 1000 zapewniają wspaniałe odwzorowanie kolorów i wysoki kontrast a obsługa częstotliwości odświeżania 144Hz z Motion Clarity Pro, sprawia, że każdy ruch na ekranie wygląda gładko i płynnie. Gracze mogą liczyć na systemy ALLM, VRR oraz Freesync Premium, mające zadbać o idealny wygląd gier, a każdemu może przydać się sterowanie głosowe dzięki wbudowanemu Asystentowi Google. Dźwięk zapewnia system głośników markowany przez ONKYO, wyposażony między innymi w podwójny subwoofer i obsługujący Dolby Atmos. No i jeszcze fakt, że dzięki posadowieniu na centralnej nodze, a nie bocznych nóżkach, TCL 65C835 można postawić na każdej szafce w domu - nawet wąskiej.

Projektując swój najnowszy telewizor, Samsung postawił zarówno na technologie, jak i na ekosystem. Jego OLED S95B wyposażony jest - jak sugeruje sama nazwa - w doskonałą matrycę QD-OLED, wykorzystującą diody organiczne OLED oraz kropki kwantowe, co zapewnia świetny kontrast i doskonałą reprodukcję barw. Ważną rolę do odegrania ma też Procesor Neuronowy AI Quatum 4K. Jego zadaniem jest skalowanie obrazu w niższej jakości do rozdzielczości 4K, co może realizować dzięki mechanizmom uczenia głębokiego. Mocną stroną telewizora Samsunga jest też jego autorski system smart TV. To właśnie tu ujawnia się siła ekosystemu, dzięki której OLED S95B może bardzo łatwo współpracować ze wszystkimi smart-rzeczami koreańskiej firmy, pozwalając między innymi wygodnie wyświetlać zawartość telefonu na wydzielonym kawałku ekranu, podczas gdy na pozostałej część leci film, mecz czy wiadomości, albo używać telefonu jak komputera dzięki Samsung Dex.

Próby tworzenia urządzeń, które będą mogły służyć zarówno jako tablet, jak i notebook trwają od niemal dwóch dekad, ale pierwszym komputerem, który naprawdę sprawdzał się w obu rolach był Microsoft Surface Pro 3. Od tamtej pory firma konsekwentnie, choć małymi krokami pracuje nad ulepszaniem swojego pomysłu na uniwersalne urządzenie mobilne: Surface Pro 9 jest dziś cienki jak tablet i lekki jak tablet, a jego sztywna obudowa ze stopów magnezu mieści najnowszy procesor Intel Core i7, 16 GB pamięci RAM i terebajtowy dysk SSD, a z boku znaleźć można dwa gniazda USB-C, z obsługą standardu Thunderbolt. Wciąż jednak obecne są elementy, które przyczyniły się do sukcesu Surface Pro, czyli ekran proporcjach 3:2, dużo lepszych do tego, co zwykle robi się na tablecie, niż panoramiczne wyświetlacze 16:10, zintegrowana podpórka, dzięki której można ustawić go w dowolnej niemal pozycji i wreszcie świetna klawiatura, mocowana magnetycznie tak, że pozostaje lekko uniesiona nad podłoże.

Tym notebookiem LG pokazuje, że jak się bardzo chce, to można dokonać czegoś, co wszyscy uważają za niemożliwe. Tak niemożliwe, jak komputer przenośny, który jest w stanie pracować przez ponad 12 godzin bez przerwy, ma dość wydajności, żeby spokojnie radzić sobie ze wszystkimi codziennymi zadaniami, jest wyposażony w ekran o przekątnej długości aż 17 cali i jednocześnie… waży mniej, niż 1,5 kilograma. A to dopiero początek. Bo oprócz tego w tym notebooku znalazło się miejsce na całkiem solidny zestaw głośników z DTS:X Ultra, wyświetlacz nie dość, że wielki i z proporcjami boków 16:10, to jeszcze ma wysoką rozdzielczość, świetną wierność kolorów i matowe pokrycie, a cała konstrukcja przeszła rygorystyczne testy wytrzymałości przeprowadzone zgodnie z wymogami standardu MIL-STD 810G. Bardzo ciekawym dodatkiem są funkcje wykorzystujące oprogramowanie LG Glance, które pozwala przenosić kursor pomiędzy dwoma ekranami w zależności od tego, gdzie patrzymy, jak również wykrywa spojrzenia osób postronnych i reaguje na nie maskowaniem zawartości wyświetlacza.

Firma Huawei zaczęła produkować notebooki stosunkowo niedawno, ale błyskawicznie zdobyła uznanie zarówno ekspertów, jak i użytkowników oferując szeroką gamę urządzeń w różnych rozmiarach i cenach. Matebook X Pro to ich propozycja dla najbardziej wymagających użytkowników - sprzęt, który ma im dać wszystko, czego potrzebują. I faktycznie, daje. Wykonana z superlekkich i jednocześnie bardzo wytrzymałych stopów magnezu obudowa jest pokryta miłą w dotyku granatową powłoką, dzięki czemu całość jest jednocześnie wytrzymała i przyjemna w używaniu. Mimo wagi poniżej 1,3 kg i zaskakująco małych wymiarów, Matebook X Pro jest wyposażony w wyświetlający piękne kolory, ostry jak żyletka dotykowy ekran o przekątnej długości 14,2" i proporcjach boków 3:2, dzięki czemu oferuje jeszcze większą powierzchnię roboczą. Wygodna klawiatura i wielki touchpad pozwalają na wygodną pracę, a dodatkowe funkcje tego ostatniego umożliwiają bardzo szybkie regulowanie jasności ekranu albo głośności oraz nawigację po systemie.

Komputer wagi piórkowej dla biznesmenów największego kalibru. Ważący tylko nieco powyżej 1,1 kg Thinkpad X1 Carbon ma obudowę z włókna węglowego - materiału wytrzymalszego niż stal i lżejszego niż aluminium. Jednocześnie w środku znalazło się wszystko, co może pomóc w codziennym życiu mobilnego profesjonalisty. Marka ThinkPad to obietnica wydajności, bezpieczeństwa i ergonomii, której X1 Carbon dotrzymuje. Procesory linii Core 12 generacji aż do i7, oczywiście z vPro, do 32 GB RAM i nawet 2 TB przestrzeni magazynowej pozwalają nie przejmować się wydajnością, a czytnik odcisków palców, kamera na podczerwień, chip dTPM 2.0 i usługa odnajdowania zaginionego komputera - nie bać o bezpieczeństwo przechowywanych w nim danych. Do tego dochodzi nie mająca sobie równych jeśli chodzi o wygodę klawiatura, zestaw mikrofonów i kamera zoptymalizowane do telekonferencji i bardzo długi czas pracy na baterii. Nie musisz się też martwić o łączność, bo ThinkPad X1 Carbon ma w opcji też i modem 5G.

Komputer jaki jest, każdy widzi. Czy to notebooki czy pecety, są w niemal każdym domu - a w wielu jest i po kilka. Ale jak będzie komputer wyglądał za dwa-trzy lata? A za pięć? Możecie zobaczyć już dziś, wystarczy popatrzeć na ASUS-a Zenbooka 17 Fold. Dzięki zastosowaniu składanego ekranu, Asus zdołał skonstruować komputer, który może być wykorzystywany w sytuacjach, jakie do tej pory wymagały trzech różnych: może być bardzo wygodnym notebookiem, umożliwiającym pracę w podróży, może służyć za wielki tablet, idealny do czytania wiadomości czy oglądania filmów na kanapie, wreszcie można go używać jako komputera stacjonarnego All-in-One, pracując wygodnie przy biurku. W każdym z tych zastosowań Zenbook 17 Fold okazuje się bardzo dobry - na tyle dobry, że mógłby zastąpić te tradycyjne. Ogromna w tym zasługa jego wielkiego, przepięknego ekranu. Ponad 17-calowy OLED jest cudownie jasny, kontrastowy i soczysty, a kolory aż wibrują. Jest też większy, niż by można sądzić wnioskując z samej długości przekątnej, bo dzięki proporcjom boków 4:3 powierzchnia ekranu jest dużo większa.

Powoli przyzwyczajamy się do tego, że wokół nas jeżdżą autonomiczne roboty, wykonując zadania, które dla nas, ludzi są zbyt nurzące, monotonne, męczące czy po prostu nudne. Nawet do tak powtarzalnych i prostych zadań jak koszenie trawy potrzebna jest pewna doza inteligencji - a przynajmniej świadomości swojego położenia i umiejętności wykorzystania tej wiedzy. To właśnie najważniejsza cecha wyróżniająca autonomiczne roboty koszące Stiga: technologia AGS (Active Guidance System) wykorzystująca algorytmy predykcyjne, dane pozyskiwane zarówno z GPS, jak i lokalizacji za pomocą sieci komórkowej jest w stanie stworzyć wewnętrzną mapę obszaru działania, której dokładność wynosi do 2 centymetrów. Robot optymalizuje pokonywaną drogę, jednocześnie dbając o to, żeby wszystkie strefy trawnika były koszone równomiernie, regularnie i dokładnie.

Problem jakości powietrza w ciągu ostatnich lat przeszedł z instytutów badawczych i łamów fachowych wydawnictw do masowych mediów i codziennych rozmów Polaków, powracając jak zły szeląg wraz z początkiem każdego sezonu grzewczego. Wiosną i latem nie jest dużo lepiej, bo wtedy z kolei problemem staje się powstający głównie ze spalin smog fotochemiczny, a także rozliczne alergeny. Dyson oferuje rozwiązanie, a przynajmniej sposób na złagodzenie sytuacji. Urządzenie Purifier Humidify+Cool Formaldehyde PH04 to oczyszczacz powietrza, który jednak zasadniczo różni się od większości konkurentów niezwykle szerokim spektrum działania. Wbudowane filtry z węglem aktywnym usuwają zanieczyszczenia gazowe i lotne związki organiczne, mikrofiltry - zawieszone pyły nawet o rozmiarze zaledwie 0,1 mikrometra, a światło ultrafioletowe zabija bakterie. Na koniec oczyszczone powietrze jest nawilżane i wypuszczane do mieszkania.

Ten robot sprzątający ma - prócz wielu innych - jedną, wielką zaletę: pozwala zapomnieć o sprzątaniu podłogi. To urządzenie typu combo, a więc dysponujące zarówno funkcją odkurzania, jak i mopowania, dzięki czemu może kompleksowo zadbać o podłogi w domu. Jego gumowe szczotki radzą sobie z każdą nawierzchnią, niezależnie od tego, czy są to deski lub panele, terakota albo kafelki, czy wykładziny lub dywany. Unikalną cechą Roomby Combo j7+ jest nakładka mopująca, która przy wjeżdżaniu na dywan, czy do strefy bez mopowania unosi się bardzo wysoko, chroniąc powierzchnię przed możliwością przypadkowego zamoczenia. Stacja dokująca jest wyposażona w zbiornik na brud, do którego automatycznie jest opróżniany pojemnik robota. Pojemność zbiornika stacji wystarczy nawet na dwa miesiące sprzątania. Roomba jest jak Mandalorianin - nigdy nie porzuca zleconego zadania. Jeśli jej akumulator będzie na wyczerpaniu, wróci do stacji naładować go, a potem podejmie swoją pracę w miejscu, gdzie ją przerwała.

Zgodnie z prawami geometrii, powierzchnia bryły rośnie z kwadratem, a jej objętość z sześcianem rozmiaru. To właśnie dlatego zwierzęta żyjące w chłodnym klimacie często są większe od swoich kuzynów z ciepłych stron, a duża lodówka jest ekonomiczniejsza od małej. Chłodziarko-zamrażarka Hisense RQ760N4AFF ma czworo drzwi, umożliwiając wygodne korzystanie ze swojego bardzo obszernego wnętrza, które zostało podzielone na trzy strefy - zamrażania, chłodzenia, oraz konwersji. Odpowiedni projekt zapewnia optymalne rozprowadzanie zimnego powietrza, równomiernie chłodząc zawartość lodówki, którą można łatwo uporządkować dzięki kilku szufladom o różnych kształtach i głębokości. Co ciekawe, szuflady zamrażarki mają wzmacniane, metalowe suwnice, dzięki czemu można w nich przechowywać więcej zapasów. Szczególnie latem nieoceniony może być wbudowany dystrybutor wody z elektronicznym sterowaniem.

Odkurzacze pionowe to fantastycznie wygodne urządzenia, z których większość ma jednak kilka zasadniczych wad - niewielką moc, krótki czas pracy i mało przyjemne opróżnianie pojemnika na kurz. Większość, bo nie wszystkie. Samsung Bespoke Jet został wyposażony w silnik o mocy aż 580W, więc siły mu nie brakuje, a czas pracy na jednym ładowaniu wynosi do 60 minut - czy dokładniej, czas pracy na jednej baterii. To istotne rozróżnienie, ponieważ Bespoke Jet można kupić w zestawie z dwoma bateriami, co przedłuża czas pracy do dwóch godzin - tyle wystarczy każdemu, kto wytrzyma dwie godziny odkurzania? Ale najciekawszy jest sposób, w jaki Samsung rozwiązał problem opróżniania zbiornika. Otóż stacja dokująca, która służy do ładowania odkurzacza ma też dodatkową funkcję: wyciąga zgromadzony w urządzeniu kurz do własnego worka, który można potem łatwo wyrzucić bez ryzyka, że brud rozsypie się wszędzie dookoła. Bespoke Jet jest wyposażony też w różnego rodzaju końcówki pozwalające skutecznie sprzątać wszelkiego typu powierzchnie, a można do niego dokupić także końcówkę do sprzątania na mokro lub polerowania podłóg.