Nominację w branży laptopów rozpoczynamy od laptopa, który jest bezpośrednim następcą modelu wytypowanego w zeszłorocznym plebiscycie i głównie dlatego załapał się również w tym roku. Nowa generacja procesorów Intel Core i9 oraz odświeżone RTX 3080 Ti okazały się wystawić na poważną próbę układ chłodzenia przygotowany przez Acera. To nadal bardzo dobra konstrukcja, choć nie obyło się bez ograniczeń w budżecie energetycznym. Nowością jest natomiast matryca z technologią wyświetlania trójwymiarowego obrazu (bez konieczności używania okularów), która spotkała się z dosyć mieszanym przyjęciem. Czy Waszym zdaniem to nadal najlepsza propozycja dla graczy?

Kolejna pozycja również powraca w odświeżonej wersji, aby w tym roku spróbować swoich sił – Lenovo Legion 5 Pro to praktycznie od początku istnienia serii bardzo doceniana konstrukcja. Nie jest przesadnie krzykliwa, ani ekstremalnie wyżyłowana, a przy tym cenowo również plasuje się zwykle w środku stawki dla danej konfiguracji. W tym balansie jednak tkwi sukces Legiona 5 Pro. Długo wahaliśmy się w kwestii wyboru procesora w nominowanym modelu, ale ostatecznie padło na jednostkę z najnowszym Intel Core 12. generacji. Ten w połączeniu z odświeżonymi RTX’ami i chłodzeniem, które pozwala w kulturalny sposób wykorzystać najwyższe dostępne limity mocy, okazał się być w tym roku lepszym wyborem. Legiona 5(i) Pro należy pochwalić jeszcze za wyśmienicie dopasowaną do możliwości sprzętu matrycę 1600p (zatem o proporcjach 16:10) z obsługą G-Sync i Dolby Vision (500 nit).

Prawdziwym tytanem wydajności okazał się być nomen omen MSI Titan GT77 – laptop, który został specjalnie zaprojektowany po to, aby ujarzmić moc najszybszych podzespołów, zachowując przy tym rozsądną kulturę pracy. Wydłużenie laptopa o 5 cm, tylko na potrzeby pomieszczenia dodatkowego chłodzenia – w tym przypadku wyposażonego w aż 4 wentylatory – zdało egzamin i obecnie MSI Titan GT77 to oficjalnie najszybszy laptop dla graczy i nie tylko. Dodatkowo oferuje ogromne możliwości rozbudowy (4x SSD M.2 i do 128 GB DDR5), wyśmienitą mechaniczną klawiaturę (MX Cherry), wysokiej jakości matrycę 4K 120 Hz oraz przyzwoity system nagłośnienia. Robi to nadal zachowując chociaż pozory bycia laptopem (waga to nadal poniżej 3,5 kg). Czy to wystarczy, aby zdobyć tytuł najlepszego laptopa 2022 roku?

Laptop, który w zeszłym roku już zwrócił naszą uwagę, ale dopiero jego odświeżona wersja z najnowszymi procesorami AMD Ryzen 6000 pokazała, co znaczy mobilne granie. Ważący 1,7 kg laptop w pełni korzysta z tego, co ma do zaoferowania AMD Advantage, czyli połączenie w ramach jednej platformy procesora i układu graficznego od AMD. Mowa oczywiście o bardzo długim czasie pracy na baterii oraz bardzo wysokiej wydajności (również w grach), gdy sprzętu używamy właśnie bez stałego zasilania. Laptopy te były dostępne z przełomową dla branży matrycą ROG Nebula – panelem 1600p, pokrywającym w 100% filmową przestrzeń kolorów (DCI-P3), jednocześnie oferującym 120 Hz odświeżania i wsparcie dla HDR Dolby Vision. Czy to połączenie jakości, wydajności i mobilności zapewni mu wygraną w plebiscycie?

Ostatnia z nominacji to ponownie ASUS – tym razem jednak w nietuzinkowej formie laptopa z dwoma ekranami. Dość powiedzieć, że jeden z nich to wspomniany już wcześniej ROG Nebula (tym razem 16”), ale przez dziennikarski obowiązek dodamy, że drugi też jest niczego sobie – dotykowy o przekątnej 14” i z obsługą rysika. Nie jest to nowa konstrukcja (zasadniczo to już trzecie wcielenie Zephyrusa Duo), zatem o niej samej rozpisywać się nie będziemy – warto jednak zaznaczyć, że w tym roku ASUS zdołał w tym naszpikowanym technologią laptopie zmieścić również topowe podzespoły od AMD (procesor) oraz NVIDII (karta graficzna). W rezultacie otrzymujemy wymarzoną stację gamingowo-roboczą, na której za dnia oddajemy się pracy z edycją grafiki lub wideo, a w nocy zanurzamy się bezgranicznie w świecie gier. Jest to również wyśmienite narzędzie dla graczy chcących streamować swoją rozgrywkę i to może przeważyć szalę o wyborze właśnie tego modelu na Waszego faworyta w naszym plebiscycie.

Intel Core i5-13600K nie zalicza się do topowych procesorów, ale to sprzęt, który wyróżnia się świetną opłacalnością – śmiało można rzec, że to absolutny hit nowoczesnych komputerów do gier. Model z generacji Raptor Lake bazuje na ulepszonej, hybrydowej architekturze, gdzie połączono 6 wydajnych rdzeni P-Core oraz 8 efektywnych rdzeni typu E-Core. Producent przewidział większą pojemność pamięci podręcznej oraz wsparcie dla szybszych pamięci RAM. Do dyspozycji oddano też zintegrowany układ graficzny UHD 770. Możliwości procesora są imponujące. Możemy liczyć na bardzo dobrą wydajność w procesorowych zastosowaniach, a także świetne osiągi w grach. Entuzjaści docenią wysoki potencjał na podkręcanie, dzięki czemu można jeszcze bardziej poprawić osiągi jednostki. Core i5-13600K to jeden z najlepszych procesorów w średnim segmencie cenowym. Nie bez znaczenia jest też kompatybilność ze starszymi płytami głównymi LGA 1700, co ułatwi modernizację zestawów ze starszymi układami.

W mijającym roku w końcu doczekaliśmy się premiery kart graficznych Intel Arc – trzeciego „gracza”, który ma konkurować z bardziej rozpoznawalnymi markami Nvidia GeForce i AMD Radeon. W naszych nominacjach nie mogło więc zabraknąć modelu Intel Arc A770, czyli topowego przedstawiciela nowych kart graficznych. Konstrukcja bazuje na najlepszym chipie z generacji Alchemist i, w zależności od wersji, oferuje 8 GB lub 16 GB pamięci wideo. W praktyce karta plasuje się w średnim segmencie wydajnościowym. Absolutnie nie można mówić o konstrukcji, która może stawić czoła topowym modelom konkurencji. Arc A770 całkiem nieźle wypada w średnim segmencie wydajnościowym, a przy tym bardzo dobrze radzi sobie w Ray Tracingu. Ciekawostką jest również autorska technologia Intel XeSS. Debiut Intel Arc to większa konkurencja na rynku kart graficznych, na czym przede wszystkim powinni skorzystać gracze.

NVIDIA GeForce RTX 4090 to przełomowa karta graficzna, która zmieniła obraz gamingu – bez wątpienia mówić o legendarnej konstrukcji, która już na zawsze zapisze się w historii podzespołów komputerowych. Topowy model „zielonych” oferuje iście potężną specyfikację – na pokładzie znalazł się 5-nanometrowy chip NVIDIA Ada Lovelace oraz 24 GB szybkiej pamięci GDDR6X 384-bit. Nie bez znaczenia jest też wsparcie dla nowych funkcji. Na szczególną uwagę zasługuje obsługa techniki DLSS 3, która pozwala nawet 2-krotnie poprawić płynność animacji. W praktyce możemy liczyć na ogromny skok wydajności. GeForce RTX 4090 dominuje pod względem klasycznych zastosowań, bijąc praktycznie wszystkie inne dostępne karty graficzne. Bardzo dobrze wypada też jako akcelerator wspomagający twórców treści. Co więcej, RTX 4090 charakteryzuje się stosunkowo niewielkim zapotrzebowaniem na energię elektryczną i naprawdę niezłą kulturą pracy.

Radeon RX 7900 XTX to prawdziwa rewolucja na rynku kart graficznych. AMD w nowym modelu zastosowało układ graficzny Navi 31, w którym po raz pierwszy wykorzystano konstrukcję bazującą na chipletach (układ składa się z kilku połączonych jąder krzemowych) – taka budowa pozwala tworzyć bardziej złożone chipy, przy zachowaniu niższych kosztów produkcji. Co więcej, rdzeń bazuje na nowej architekturze RDNA 3 i ma do dyspozycji aż 24 GB szybkiej pamięci GDDR6 384-bit. W praktyce możemy liczyć na spory przyrost wydajności, a nowy Radeon okazuje się bezkonkurencyjny w segmencie do około 1000 dolarów. Producent zadbał też o funkcjonalność sprzętu. Za wyborem karty przemawia obsługa interfejsu DisplayPort 2.1, który pozwoli na podłączenie szybkich, nowoczesnych monitorów do gier. Mówimy o przyszłościowej konstrukcji, która świetnie sprawdzi się w topowych komputerach do gamingu.

Największe zaskoczenie na rynku procesorów? Z całą pewnością tak! AMD Ryzen 7 5800X3D to model, który zadebiutował w pierwszej połowie ubiegłego roku – wprawdzie nadal mieliśmy do czynienia ze starą mikroarchitekturą Zen 3, ale producent doposażył jednostkę o innowacyjną technologię 3D V-Cache, czyli dodatkowy chiplet 3D z pamięcią cache L3. Powiększenie pamięci podręcznej przełożyło się na spory przyrost wydajności w grach, dzięki czemu 8-rdzeniowa/16-wątkowa jednostka mogła tutaj konkurować z droższymi modelami konkurencji. Istotnym argumentem przemawiającym za procesorem AMD jest jego opłacalność. Ryzen 7 5800X3D pasuje do płyt głównych AM4, dzięki czemu jest atrakcyjną propozycją dla osób modernizujących starsze zestawy. Po ostatnich obniżkach cen, Ryzen zasługuje na miano gamingowego hitu w segmencie do około 2000 złotych.

Jak duży telewizor można przed sobą postawić, żeby wciąż jeszcze być w stanie ogarnąć wzrokiem całość ekranu, a jednocześnie mieć poczucie zanurzenia w obrazie? A może do tego wcale nie potrzeba większego ekranu, tylko odrobiny magii, która przyjemnie łudziłaby mózg? Tą drogą poszedł Philips, którego telewizory, w tym flagowy OLED+937, wyposażone są w system Ambilight, czyli zestawy lamp diodowych, które rzucają na ścianę wokół telewizora kolorowe plamy światła o barwie dopasowanej do tego, co w tym miejscu jest wyświetlane na ekranie. Chociaż to się nie wydaje zbyt wyrafinowane, efekt jest zaskakująco przyjemny dla oka! Można być jednak pewnym, że nie odciąga uwagi od tego, jak doskonale wyglądają wszelkie materiały wyświetlane na wykonanym w technologii OLED EX ekranie 4K. Dzięki wykorzystaniu procesora P5 możliwe jest automatyczne i dynamiczne, powiązane w warunkami oświetlenia dostosowywanie temperatury barwowej obrazu oraz przyciemnianie lub rozjaśnianie go, w zależności od potrzeb.

Technologia OLED, w której światło jest generowane przez poszczególne piksele, a nie pochodzi z podświetlenia, przebijającego się potem przez ciekłokrystaliczne filtry, zapewnia najwyższą jakość obrazu i perfekcyjne odwzorowanie czerni, a więc i maksymalną możliwą wartość kontrastu. LG wie coś o tym - jest jedynym na świecie producentem matryc OLED do telewizorów. Nic więc dziwnego, że ich własny telewizor z najwyższej półki, LG OLED evo C2 może pochwalić się niezrównaną jakością obrazu i doskonałymi kolorami. Ale to bynajmniej nie koniec możliwości tego urządzenia. Procesor a9 piątej generacji wykorzystuje elementy sztucznej inteligencji do odbudowania utraconych detali i niuansów nawet w gorszej jakości materiałach filmowych, a dwukanałowy dźwięk podnosi do standardu 7.1.2. Autorski system smart TV jest wygodny, szybki i intuicyjny, a przede wszystkim, rozumie polecenia głosowe po polsku, i to z użyciem naturalnej mowy, a nie specjalnych komend. Do tego dochodzi obsługa zarówno G-Sync jak i FreeSync oraz usługi grania w chmurze - GeForce Now - czyniąc z niego idealny telewizor nie tylko do filmów i seriali, ale też do grania. OLED evo C2 świetnie sprawdza się w roli centrum zarządzania domem inteligentnym, a jeśli zechcesz, może łatwo współpracować z komputerem, laptopem, tabletem czy smartfonem.

Sercem telewizora Sony jest Cognitive Processor XR, którego zadaniem jest zarówno podnoszenie szczegółowości obrazu do 4K oraz dbanie o realistyczne doznania dźwiękowe, ale też odtwarzanie naturalnych, miłych dla oka kolorów i odcienie, wraz z ich realistycznymi fakturami i to przy każdym poziomie jasności. Dysponując informacjami o temperaturze panelu OLED, procesor steruje też wyświetlanym obrazem tak, żeby uzyskać optymalny efekt kontrastu i jaskrawości kolorów. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch dużych siłowników, które wprawiają w drgania samą płaszczyznę ekranu, dzięki czemu dźwięk rozchodzi się wprost od niego, podążając za centrum toczącej się akcji. Jeśli jednak będziesz musiał odejść od telewizora - albo po prostu będziesz oglądał coś jednocześnie robiąc sobie kolację - A95K automatycznie dostosuje poziom basów i tonów wysokich oraz głośność do twojego położenia tak, żebyś jak najlepiej słyszał co mówią bohaterowie. Dla wielu osób zaletą tego telewizora będzie też jego bardzo niska podstawa, którą można zamontować na dwa sposoby.

Jeśli szukasz telewizora z systemem Google TV, a zarazem preferujesz technologię Mini LED, TCL ma dla ciebie urządzenia serii C83. Oprócz systemu smart od Google, na pokładzie jest całe technologiczne dobro, jakie można wpakować w telewizor. Matryca 4K ze wspomnianą już technologią Mini LED, QLED i systemem HDR Premium 1000 zapewniają wspaniałe odwzorowanie kolorów i wysoki kontrast a obsługa częstotliwości odświeżania 144Hz z Motion Clarity Pro, sprawia, że każdy ruch na ekranie wygląda gładko i płynnie. Gracze mogą liczyć na systemy ALLM, VRR oraz Freesync Premium, mające zadbać o idealny wygląd gier, a każdemu może przydać się sterowanie głosowe dzięki wbudowanemu Asystentowi Google. Dźwięk zapewnia system głośników markowany przez ONKYO, wyposażony między innymi w podwójny subwoofer i obsługujący Dolby Atmos. No i jeszcze fakt, że dzięki posadowieniu na centralnej nodze, a nie bocznych nóżkach, TCL 65C835 można postawić na każdej szafce w domu - nawet wąskiej.

Projektując swój najnowszy telewizor, Samsung postawił zarówno na technologie, jak i na ekosystem. Jego OLED S95B wyposażony jest - jak sugeruje sama nazwa - w doskonałą matrycę QD-OLED, wykorzystującą diody organiczne OLED oraz kropki kwantowe, co zapewnia świetny kontrast i doskonałą reprodukcję barw. Ważną rolę do odegrania ma też Procesor Neuronowy AI Quatum 4K. Jego zadaniem jest skalowanie obrazu w niższej jakości do rozdzielczości 4K, co może realizować dzięki mechanizmom uczenia głębokiego. Mocną stroną telewizora Samsunga jest też jego autorski system smart TV. To właśnie tu ujawnia się siła ekosystemu, dzięki której OLED S95B może bardzo łatwo współpracować ze wszystkimi smart-rzeczami koreańskiej firmy, pozwalając między innymi wygodnie wyświetlać zawartość telefonu na wydzielonym kawałku ekranu, podczas gdy na pozostałej część leci film, mecz czy wiadomości, albo używać telefonu jak komputera dzięki Samsung Dex.