Nothing Phone (1) został Smartfonem Konsumenckim Roku 2022. To najlepszy stosunek ceny do jakości
Najlepsze flagowe i fotograficzne smartfony kosztują dziś 6, 7 czy nawet ponad 8 tys. zł. Dla większości konsumentów takie kwoty są zaporowe, dlatego postanowiliśmy przyznać osobne wyróżnienie urządzeniu zdecydowanie bardziej przystępnemu cenowo. W ramach tej kategorii zdecydowaliśmy się przyjąć dwa kryteria. Smartfon konsumencki roku powinien być przynajmniej o połowę tańszy od markowych flagowców (a najlepiej kosztować jeszcze mniej) i oferować szeroko rozumiany dobry stosunek ceny do jakości. Wybór nie był łatwy, ale jeden model zrobił na nas podczas testów szczególnie dobre wrażenie.
Nothing Phone (1) jest - jak sama nazwa wskazuje - dopiero pierwszym telefonem brytyjskiego startupu. A jednak producentowi udało się stworzyć urządzenie, w przypadku którego łatka “dobry smartfon” nie wymaga adnotacji “jak na tę cenę”. Nothing Phone (1) jest po prostu bardzo dobrym smartfonem, który jest w stanie zawstydzić nawet znacznie droższe od siebie flagowce.
Wyróżniony smartfon wyróżnia się chociażby absolutnie topowym wzornictwem. Owszem, inspiracja iPhone’ami jest widoczna gołym okiem, ale projektanci z cenionego studia Teenage Engineering dali sporo od siebie, stawiając na przezroczystą obudowę, zdobioną dodatkowo przez efektowne paski LED. W naszej redakcji nie brakuje osób, które uważają, że Nothing Phone (1) to najładniejszy smartfon jaki kiedykolwiek powstał.
Wspomniane paski LED pełnią nie tylko funkcję ozdobną, ale i funkcjonalną. W czytelny sposób informują o powiadomieniach, poziomie naładowania baterii czy rozpoczęciu ładowania zwrotnego. Świecącą obudowę można także wykorzystać do doświetlenia kadru.
Wrażenie robi również dbałość o detale na poziomie niezwykle rzadko spotykanym nie tylko w tej klasie cenowej. Projektanci zastosowali znacznie droższy typ ekranu tylko po to, by otaczająca go ramka wyglądała estetycznie i miała jednolitą szerokość ze wszystkich stron. Z kolei wszystkie przyciski, otwory czy paski antenowe zostały rozlokowane idealnie symetrycznie.
Niewiele zarzucić można także wyposażeniu. Doceniamy to, że Nothing - wbrew irracjonalnej modzie - nie nafaszerował swojego smartfonu toną zbędnych aparatów. Na tylnym panelu znalazły się “tylko” dwa, ale zamiast tego Phone (1) wykorzystuje dobrej jakości 50-megapikselowe matryce i solidną optykę. Obiektyw ultraszerokokątny zapewnia zaskakująco dobrą jakość zdjęć w trudniejszych warunkach oświetleniowych i ma tryb makro.
Prawdziwym ewenementem w cenie poniżej 3000 zł jest także ładowanie bezprzewodowe. A na tym producent nie poprzestał, bo Nothing Phone (1) obsługuje nawet indukcyjne ładowanie zwrotne.
Dorzućmy do tego 120-hercowy ekran AMOLED, przyzwoite głośniki stereo, bardzo dobrą baterię, szybkie ładowanie 33 W oraz świetne wibracje i otrzymujemy smartfon, który - mimo przystępnej ceny - użytkowo ociera się o segment premium. Innymi słowy - najlepszy konsumencki smartfon minionego roku.