Smartfonem Fotograficznym Roku 2022 w plebiscycie Imperatory WP 2022 został Samsung Galaxy S22 Ultra

Już dawno skończyły się czasy, gdy jakość aparatu w smartfonie oceniana była głównie przez pryzmat jakości zdjęć i filmów. Dziś miażdżąca większość modeli z górnej półki cenowej pod względem jakości nie zawodzi, dlatego producenci chcący wyróżnić się z tłumu muszą dać od siebie coś ekstra. Samsung Galaxy S22 Ultra to smartfon łączący znakomitą jakość zdjęć i filmów z imponującą wszechstronnością i funkcjami niespotykanymi w żadnym innym smartfonie

Autor: Miron Nurski | 06.03.2023

Już na poziomie sprzętowym widać, że Samsung odrobił zadanie domowe, bo Galaxy S22 Ultra został wyposażony wyjątkowo hojnie. Na jego tylnym panelu umieszczono:
- aparat 108 Mpix (1/1,33 cala) z laserowym autofokusem, optyczną stabilizacją obrazu i przysłoną f/1,8;
- aparat 12 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym, autofokusem Dual Pixel i przysłoną f/2,2;
- aparat 10 Mpix z teleobiektywem 3x, optyczną stabilizacją obrazu i przysłoną f/2,4;
- aparat 10 Mpix z teleobiektywem 10x, optyczną stabilizacją obrazu i przysłoną f/2,4.

Źródło: Licencjodawca

Smartfon zapewnia najszerszy w branży zakres ogniskowych, pozwalają na robienie zdjęć zarówno w dużym oddaleniu, jak i aż 10-krotnym przybliżeniu optycznym. A dzięki dopracowanym algorytmom AI zoom zachowuje zadowalającą jakość nawet powyżej tej wartości.

Oprogramowanie Samsunga Galaxy S22 Ultra robi sensowny użytek z rozdzielczości 108 Mpix, która w dniu premiery tegoż smartfonu była rekordowa. Tryb wysokiej szczegółowości pozwala na wyjątkowo swobodne kadrowanie już po zrobieniu zdjęcia.

Źródło: Licencjodawca

Wszystkich obiektywów można użyć do rejestrowania filmów 4K, a także płynnie przełączyć się między nimi w trakcie nagrywania, co wciąż nie jest rynkowym standardem. A jeśli dla kogoś taka rozdzielczość jest niewystarczająca, Samsung Galaxy S22 Ultra pozwala pobić ją do nawet 8K.

Producentowi udało się wyważyć oprogramowanie w taki sposób, by spełniało wymagania zarówno amatorów, jak i zaawansowanych fotografów. Tryb automatyczny dzięki wsparciu sztucznej inteligencji zapewnia efekty, które zadowolą większość użytkowników. Ci bardziej zaawansowani mają dostęp do potężnego narzędzia Expert RAW, które łączy tryb profesjonalny z wieloklatkowym przetwarzaniem i fotografią obliczeniową.

Wisienką na torcie jest unikatowa możliwość zdalnej kontroli aparatu z użyciem chowanego w obudowie rysika. Dzięki tej funkcji Samsunga Galaxy S22 Ultra doceni każdy miłośnik fotografowania z użyciem statywu.

To właśnie dzięki bezkonkurencyjnym możliwościom oraz zachowaniu bardzo dobrej jakości zdjęć i filmów Samsung Galaxy S22 Ultra zasłużył w naszej ocenie na tytuł najlepszego Smartfonu fotograficznego 2022.

Flagowcem Roku 2022 został vivo X80 Pro. Nie mieliśmy wątpliwości

Marka vivo szerszej publiczności w Polsce dała się poznać stosunkowo niedawno, bo do oficjalnego wkroczenia na nasz rynek doszło dopiero w 2020 roku. Producent ma za sobą jednak lata budowania doświadczenia w Chinach i to doświadczenie czuć, bo vivo 80 Pro to smartfon premium w każdym calu. Nasza redakcja przyznała vivo X80 Pro tytuł Flagowca roku 2022 jednogłośnie, bo jest to urządzenie wyjątkowe. Plusem tego modelu jest - wbrew pozorom rzadko spotykany - brak poważnych minusów. Wielu producentów traktuje swoje sztandarowe smartfony wybiórczo, mocno dopieszczając pojedyncze aspekty, a jednocześnie zaniedbując inne. Tymczasem vivo X80 Pro nie zawodzi na żadnym polu.

Autor: Miron Nurski | 06.03.2023

Zacznijmy od tego, że vivo X80 Pro ma jeden z najlepszych aparatów na rynku. Już samo wyposażenie robi wrażenie, bo obejmuje:
- aparat główny 50 Mpix (1/1,3 cala) z przysłoną f/1,57 i optyczną stabilizacją obrazu;
- aparat 12 Mpix z teleobiektywem 2x o jasności f/1,85 i gimbalem;
- aparat 8 Mpix z peryskopowym teleobiektywem 5x o jasności f/3,4 i optyczną stabilizacją obrazu;
- aparat 48 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym f/2,2 i trybem makro.

Źródło: Licencjodawca

vivo dokłada od siebie także autorski procesor obrazu V1, który uzupełnia niedociągnięcia Snapdragona 8 Gen 1. Z kolei ZEISS dostarczył antyrefleksyjne soczewki T*. Są one tak przejrzyste, że patrząc na tylny panel, ma się wrażenie jakby aparaty w ogóle nie były przykryte szkłem.

Dzięki temu wszystkiemu vivo X80 Pro zapewnia bardzo dobrą jakość zdjęć i filmów oraz użytkową wszechstronność.

Wyświetlacz? Z najwyższej półki. Panel AMOLED ma przekątną 6,78 cala, rozdzielczość 1440p odświeżanie do 120 Hz. Dzięki zaawansowanej technologii zmiennego odświeżania LTPO3, ekran zapewnia wysoką płynność oraz energooszczędność. Odtwarzanie multimediów umilają dodatkowo solidne głośniki stereo.

Źródło: Licencjodawca

Wrażenie zrobił na nas także najbardziej zaawansowany optyczny czytnik linii papilarnych, który został zintegrowany z wyświetlaczem. Rekordowo duży obszar skanowania pozwala na bezwzrokowe odblokowanie telefonu lub użycie jednocześnie dwóch palców, co drastycznie podnosi poziom bezpieczeństwa.

Źródło: Licencjodawca

Wydajność? Potężny Snapdragon 8 Gen 1 został bardzo dobrze zoptymalizowany, a w połączeniu z 12 GB pamięci RAM zapewnia bardzo wysoką szybkość pracy.

Bateria? Dzięki pojemności 4700 mAh vivo X80 Pro spokojnie wytrzymuje dobę nawet intensywnej pracy. Producent nie zapomniał również o szybkim ładowaniu zarówno przewodowym (80 W), jak i bezprzewodowym (50 W). Jest nawet indukcyjne ładowanie zwrotne, pozwalające na przesłanie energii do innych urządzeń i akcesoriów.

Na uwagę zasługuje także wygląd vivo X80 Pro, który wyróżnia ten ten model z tłumu trudnych do rozpoznania smartfonów. A wisienką na torcie jest certyfikat IP68, świadczący o podwyższonej odporności na pył i wodę.

vivo X80 Pro to jeden z nielicznych telefonów, któremu ciężko wytknąć poważne braki. Dlatego bez wątpienia zasłużył na tytuł Flagowca roku 2022.

Gra Multiplayer Roku. Call of Duty: Modern Warfare II, czyl idealna rozgrywka z przyjaciółmi

Call of Duty: Modern Warfare II to 19-sta produkcja o tytule Call of Duty. O tej serii słyszał każdy gracz, ale nie tylko. Marketingowcy tej marki zawsze dbali o to, aby o ich największych grach było bardzo głośno. W Polsce też nie zabrakło reklam ostatniej produkcji, czyli wybranej przez nas jako grę roku multiplayer, Call of Duty: Modern Warfare II.

Autor: Arkadiusz Stando | 06.03.2023

Sama popularność gry to pierwszy z wielu aspektów COD-a. Pomaga to nie tylko w tworzeniu społeczności, która dla serii jest oczywiście ważna, ale wpływa też na kluczowy aspekt samej rozgrywki. Im więcej graczy, tym matchmaking, czyli sposób dobierania przeciwników o podobnym poziomie umiejętności do nas, jest skuteczniejszy. Co więcej, w przypadku trybu Warzone, ogromna popularność gry sprawia, że producenci mogą tworzyć coraz to większe mapy, dla większej liczby graczy.

Zupełnie nowy system rusznikarstwa, czyli wzbogacania broni o konkretne dodatki. Jak dotąd rozwijanie ich było dość problematyczne, z czego twórcy gry zdawali sobie doskonale sprawę. Obecnie ulepszenia do broni dzielą się na konkretne platformy, więc część z nich po prostu pokrywa się i nie wymaga dwukrotnego odblokowywania. Pod ręką mamy także dostępną strzelnicę, na której przetestujemy broń w warunkach krótkiego, średniego i dalekiego dystansu. Rozwiązanie banalne, a jak niezwykle skuteczne.

Źródło: Licencjodawca

Diabeł tkwi w szczegółach. W nowym Call of Duty: Modern Warfare II zmieniło się o wiele więcej, niż się wydaje. Na pierwszy rzut oka nie da się bowiem zauważyć takich rzeczy, o jakie zadbał zespół Michała Drobota z krakowskiego oddziału Infinity Ward w Polsce. Mowa o silniku nowej generacji Call of Duty, jaki powstał już na premierę poprzedniej części gry. Ten został jednak znacznie rozwinięty. Kluczowym elementem dla graczy było zapewne zoptymalizowanie gry tak, aby te 120 FPS było osiągalne dla każdego i to w rozdzielczości takiej, aby gra nadal dobrze wyglądała.

Algorytmy sztucznej inteligencji pomagają jak nigdy. Infinity Ward wprowadziło wiele systemów, które analizują obraz wyświetlany na ekranie gracza. Następnie sprawiają, że niektóre zakątki mapy stają się jaśniejsze, a inne ciemniejsze. Chodzi o to, aby poprawić widoczność gracza i zwiększyć zdolność śledzenia ruchomych celów. Dlaczego? Czasami wystarczy odpowiednio ciemna skórka, kawałek krzaczka, czy ciemniejszy róg mapy i gracz może stać się wręcz niewidoczny. Minie trochę czasu, zanim przeciwnicy zdadzą sobie sprawę, gdzie on się znajduje. Teoretycznie można uznać to za zdrowy objaw stosowania taktyki, ale takie możliwości ukrywania się w tle, to efekt niezamierzony dla twórców. W Call of Duty ma liczyć się dynamika walki, a nie to, kto znajdzie lepszy punkt do "kampienia". Aby rozprawić się z takimi niesnaskami, silnik gry wykorzystuje rodzaj renderowania, który nazwano "cieniowaniem o zmiennej częstotliwości". Dzięki niemu rozdzielczość ekranu na środku będzie wyższa, niż po bokach, ale tylko wówczas, jeśli jest to potrzebne. Działa to, gdy silnik wykrywa w tym miejscu nasz cel lub interesujący punkt.

Źródło: Licencjodawca

Sztuczna inteligencja po raz trzeci - tym razem mowa o przeciwnikach kontrolowanych przez nią. Zmierzamy się z nimi od tylu lat, a nadal nie trzeba być wyjadaczem gier typu First Person Shooter, żeby zauważyć schematy, jakimi kierują się tzw. "boty". Potrafią celnie strzelać, mogą nam psuć krew, ale przecież pokonujemy ich setki, czy nawet tysiące. W nowym Call of Duty: Modern Warfare II nie będzie tak lekko. Twórcy i tutaj wykorzystali bardzo zaawansowane algorytmy, dzięki którym wraz z czasem, przeciwnicy stają się coraz bardziej inteligentni. Można by rzec, że teraz to nasi wirtualni przeciwnicy uczą się naszych schematów działania. Zarówno sojusznicy jak i wrogowie sterowani przez AI, używają teraz technik ukrywania się, polowania na graczy, unikają wbiegania nam wprost pod celownik i sytuacji, które będą dla nich niekorzystne.

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij